Ostatni pełny dzień na obozie minął.
A zaczęliśmy go jak zwykle o 7.00.
Miny chłopaków świeżo po pobudce oddają w pełni to,
że nie jest to ich ulubiona część zgrupowania -
jednakże taryfy ulgowej nie ma
Dziś trafiła się najgorsza pogoda podczas całego naszego pobytu i
musieliśmy nieco zweryfikować plany treningów na boisku,
które ograniczyły się do różnych form gry - rano 2x1 i gry 11x11,
a po południu 8x4 oraz rewanżu 11x11 za poranne granie.
Oczywiście wcześniej poprzedziły je rozgrzewki,
gdzie dalej doskonaliliśmy podania i przyjęcia piłki.
Wieczorem jeszcze krótkie zajęcia w salce fitness,
odnowa w SPA i można było pomału szykować się do snu,
ponieważ jeszcze jutro czeka nas mecz sparingowy,
który zakończy tegoroczny obóz zimowy.